Złożyliśmy skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w imieniu Frankowicza!

Jak zapowiadaliśmy w kwietniu –w imieniu naszego klienta – Frankowicza złożyliśmy skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu

Przedmiotowa sprawa trafiła aż do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (sygn. akt.: II NSNc 89/23). Naszym zdaniem, w czasie postępowania przed sądami obu instancji oraz następnie przed Sądem Najwyższym, zostały naruszone podstawowe prawa zagwarantowane w Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (dalej: Konwencja), a w szczególności przewidziane przez art. 6 ust. 1 Konwencji – prawo do rzetelnego procesu sądowego.

Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej.

Co zarzucamy?

Po pierwsze, naszym zdaniem w czasie długoletniego postępowania doszło do rażącego naruszenia wyżej przytoczonego art. 6 Konwencji. Sąd I instancji nie uwzględnił większości wniosków dowodowych, które przez kredytobiorcę zostały złożone, natomiast te złożone przez Bank w całości dopuszczono, pomijając zupełnie interes konsumencki. Ponadto zlekceważone zostało, już wówczas bogate, orzecznictwo sądów krajowych oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które zwracało uwagę na potrzebę ochrony praw konsumenta zwłaszcza w świetle prawa unijnego. W prawdzie sąd odwoławczy faktycznie uznał, że w umowie naszego klienta znajdują się klauzule abuzywne, jednak nie rozważył ich wpływu na tę konkretną sprawę i również tak jak sąd I instancji skupił się wyłącznie na roszczeniu banku wynikającym z wypowiedzianej umowy kredytu, oddalając wniesioną apelację. Niestety Sąd Najwyższy także pominął tę kwestię i swoje rozważania ograniczył do stwierdzenia, że klauzule abuzywne nie zawsze muszą prowadzić do nieważności umowy.  Oddalono tym samym skargę nadzwyczajną, zamykając naszemu klientowi drogę do wyegzekwowania swoich praw.

Niezagwarantowanie tylko jednej ze stron możliwości wykazania istotnych dla sprawy faktów jest naruszeniem zasady równości stron procesowych, co tym samym sprawia, że wysoce wątpliwe byłoby uznanie tak przeprowadzonego postępowania za rzetelne, skoro jedna strona jest postawiona w niezwykle niekorzystnej sytuacji i nie ma przy tym możliwości przedstawienia dowodów przeciwnych. Naruszenie tak podstawowej zasady jaką jest prawo do rzetelnego procesu, do którego naszym zdaniem doszło, w wystarczającym stopniu uzasadnia konieczność wniesienia skargi do ETPCz, jako że wszelkie możliwe środki na drodze krajowej zostały wyczerpane.

Ponadto w skardze podnosimy naruszenie art. 14 Konwencji, który mówi o zakazie dyskryminacji. Naszym zdaniem doszło do dyskryminacji ze względu na miejsce zamieszania. Sprawa była rozpatrywana przed sądami w Krakowie, które wydając wyroki w tzw. sprawach frankowych, nie brały pod uwagę bogatego orzecznictwa innych sądów, które ze względu na obecność klauzul abuzywnych i potrzebę ochrony interesów konsumenta niepoinformowanego o sposobie tworzenia i ustalania bankowych tabel kursowych, uznawały w tym samym czasie orzekania, umowy kredytu za nieważne. Zatem gdyby sprawa toczyła się przed sądem w Warszawie, zgodnie z siedzibą banku, kredytobiorca uzyskałby prawdopodobnie korzystny dla siebie wyrok, na co wskazuje orzecznictwo szczególnie Sądu Apelacyjnego w Warszawie dotyczące postępowań z udziałem tego samego banku. Należy dodać, że o rozstrzyganiu podobnych spraw frankowych na korzyść konsumentów wypowiadał się już wówczas Sąd Najwyższy oraz TSUE, co jednak przez sądy rozpatrujące niniejszą sprawę zostało zignorowane.

W świetle kolejnych wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE i niemal już jednolitego orzecznictwa sądów polskich w podobnych sprawach, nasza Kancelaria wspiera pokrzywdzonych kredytobiorców, którym nie zagwarantowano jednego z fundamentalnych praw – prawa do rzetelnego procesu. Z niecierpliwością oczekujemy rozpatrzenia wniesionej skargi do ETPCz i głęboko liczymy, że zostanie ona pozytywnie załatwiona przez Trybunał, którego głównym zadaniem jest zapewnienie przestrzegania praw człowieka zagwarantowanych przez Konwencję.

Przygotował zespół kancelarii SKIBA ROŻEK adwokaci